Zarząd Spółki GANT DEVELOPMENT S.A. poinformował, że w dniu 30 października 2013 r. odbyło się posiedzenie Sądu Rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu, VIII Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych w sprawie rozpatrzenia połączonych wniosków o ogłoszenie upadłości Emitenta. Sąd odroczył rozpoznanie sprawy na dzień 18 listopada 2013 r.

Obligatariusze i akcjonariusze spółki czekają z niecierpliwością na orzeczenie sądu, ale niektórzy już teraz próbują dochodzić swoich praw i zgłaszają się ze swoimi roszczeniami dotyczącymi obligacji GANT-a do firm windykacyjnych takich jak Pragma Inkaso czy SAF.

– Do Pragma Inkaso zaczęli lawinowo zgłaszać się obligatariusze, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze [zainwestowane w obligacje GANT-a]. Głównie są to osoby fizyczne skierowane do nas przez domy maklerskie. Chodzi o niebagatelne kwoty rzędu od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych – mówi Michał Kolmasiak, wiceprezes Pragma Inkaso.

Pytania dotyczące możliwości odzyskania należności związanych z niewykupionymi obligacjami Ganta trafiały też ostatnio do firmy SAF. – Inwestorzy to w większości podmioty gospodarcze. Część usiłuje odzyskać pieniądze, które powinni byli dostać już w maju. Reszta to późniejsze zaległości. Są to kwoty w przedziale od 200 do 400 tys. zł – twierdzi Marcin Gąszczak, prezes SAF. Niektórzy obligatariusze zdążyli już zdobyć sądowe, lecz na razie nieprawomocne nakazy zapłaty, dotyczące obligacji [Ganta] zabezpieczonych hipoteką. Wyłącznie takie SAF przyjmuje do windykacji.

Źródło: forsal.pl

Zobacz także